I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Napięcie emocjonalne w czasie kryzysu nie tylko powstaje w człowieku, ale „szuka wyjścia” na wszelkie możliwe sposoby. Można to zobaczyć po tym, ile „czarnych rzeczy” wlewa się do Internetu. Jak nauczyciele i edukacja są „zniszczeni” złośliwymi postami. A duża ilość agresji skutkuje kłótniami wewnątrzrodzinnymi. Nie wiem, czy to dobry sposób na drenaż wewnętrznej agresji? Wydaje się, że to źle, że agresja wychodzi z człowieka, ale inną opcją jest pozostawienie jej w środku. Stwarza to podstawę do rozwoju psychosomatyki. Okazuje się więc, że człowiek jakby intuicyjnie chroni się przed psychosomatyką, atakując drugiego, intuicyjnie chroniąc się przed atakiem drugiego człowieka, sam zachorując. To prawda, niezbyt dobry wybór. W rzeczywistości wybór bez wyboru, czy to w ten czy inny sposób, konsekwencje nadal będą złe. Najprawdopodobniej dana osoba zakończy się zarówno chorobą psychosomatyczną, jak i problemami w związkach. Chociaż wygląda na to, że ktoś próbuje uciec od obu. Dlaczego? Ponieważ problem nie jest rozwiązany. Osoba nie pracuje z prawdziwym przedmiotem napięcia, ale stara się gdzieś rozładować napięcie. Oznacza to, że znajduje powód. Zobacz opcje: Noszę w sobie napięcie. Rozładowuję wewnętrzne napięcie. Oto podstawa psychosomatyki i depresji. Jem napięcie. Rozładowuję napięcie „kiełbasą i eklerami”. Słowa kiełbasa i eklery umieściłem w cudzysłowie. Nie każdemu zdarza się na nich przejadać, ale myślę, że zasada jest jasna. Wkrótce będziesz mieć nadwagę, cukrzycę i nadciśnienie. Wyładowałem napięcie na nauczycielu, na przykład na nauczycielach. Nauczyciel będzie nadal uczyć Twoje dziecko. Pytanie brzmi, czy Twój stres nie przeleje się na nauczyciela i dziecko? Czy trzeba będzie wtedy długo i intensywnie załagodzić to zdarzenie, wkładając w to mnóstwo energii i jeszcze bardziej kumulując napięcie? Możesz oczywiście wyładować napięcie na nauczycielu po cichu, przed sobą lub w małym gronie osób. Usiadłem w domu i zacząłem krzyczeć: „Nauczyciele to dranie! Szkoła to dom wariatów! I tak dalej i tak dalej. No cóż, kiedy już to zrobiłeś, no cóż, dwa razy... Ale wtedy Twoje krzyki zaczną niepokoić Twoich bliskich! A jeśli wylejesz agresję i napięcie na tych samych nauczycieli, ale spokojnie, ze sobą, to tak czy inaczej będzie opcja pierwsza lub druga, czyli zjadam napięcie, noszę je w sobie. Tutaj możesz także dodać kogoś ze świata zewnętrznego, aby wywołać napięcie, ale nauczyciel jest tutaj podany tylko jako przykład. Ale wynik będzie w przybliżeniu taki sam. Możesz także nakrzyczeć na męża i uzyskać od niego odpowiedź. Aby nie otrzymać odpowiedzi, możesz rozładować napięcie na osobie, która dzieli z tobą schronienie, ale jest od ciebie słabsza. Wynik nie wpłynie na związek w najbardziej przyjemny i korzystny sposób. W czasie kryzysu napięcie krąży wewnątrz, ale nie ma sensu go wylewać gdziekolwiek lub po prostu nieść ze sobą. Napięcie zawsze ma adresata. Te relacje, w których powstało napięcie i należy je pomyślnie rozwiązać. Jak to skutecznie zrobić, opowiem w kolejnych publikacjach. Tym, którym wygodniej jest postrzegać informacje w filmie, a nie w drukowanych znakach, polecam niedawno nagrany film na temat tego artykułu: „Dlaczego kryzys obciąża psychicznie człowieka? W tym okresie napięcie emocjonalne „wchodzi” do wnętrza.” Link do tego filmu na YouTube –. W tym filmie opowiadam o tym, że kiedy człowiek przechodzi kryzys zawodowy, rodzinny, czy bieżący, związany z koronawirusem, izolacją, pogorszeniem koniunktury gospodarczej, może zacząć się „wyrywać” z wnętrze. Dzieje się tak dlatego, że napięcie powoduje kryzys w psychice i zaczyna „chodzić” po wnętrzu człowieka. Albo czuje się normalnie, potem znowu źle, potem jest jeszcze gorzej, a potem… Wtedy osoba ta nie może już zrozumieć siebie, a tym bardziej zrozumieć innego, i nie rozumie już, co robić! To trudny okres, opowiem Ci o tym. Miłego oglądania wszystkim oglądającym! Początek tematu o kryzysach można zobaczyć w publikacjach na ten temat: Cechy wspólne kryzysowi opisałem w poprzednim artykule nt.!

posts



47526135
16754106
20536883
54029116
32657090