I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autora: Inne artykuły na temat relacji rodzic-dziecko można przeczytać w biuletynie Szkoły Rodziców Kto w naszym społeczeństwie zajmuje się edukacją męską? Tak, masz całkowitą rację, to są kobiety. Co więcej, zjawisko to jest społecznie akceptowane i akceptowane. Chciałem spekulować na ten temat. Czy interesują Cię motywy, które kierują kobietą w tym przedsięwzięciu? Uważa, że ​​jej mąż, który jest jednocześnie mężczyzną i jednocześnie ojcem dziecka, nie będzie w stanie zapewnić synowi niezbędnego męskiego wychowania. Albo da, ale na pewno nie takie, jakiego potrzebuje. Kolejne pytanie, które mi się nasuwa, to dlaczego kobieta wybrała (lub stworzyła) dla siebie takiego mężczyznę, który nie jest w stanie pokazać swojemu synowi męskich wzorców zachowań? I co więcej, jeśli sama wybrała (lub stworzyła) takiego mężczyznę, to być może ma w głowie nie do końca niezbędny obraz mężczyzny. Więc co ona teraz próbuje zrobić? Kogo ona w takim razie wychowuje? Absolutnie racja, wychowuje mężczyznę, jakiego pragnie i który zaspokaja wszystkie jej potrzeby i zainteresowania, takiego „poprawnego” męża dla siebie. A dziecko zamiast rosnąć i wypełniać zadania swojego rozwoju, zaczyna służyć interesom matki w tym, czego nie daje jej własny mąż. A matce łatwiej jest manipulować dzieckiem, niż pracować nad budowaniem relacji z własnym mężem. Czy dziecko jest w stanie spełnić takie prośby matki? Oczywiście nie. Dziecko poniesie porażkę w tym przedsięwzięciu i rozwinie doskonały konflikt wewnętrzny, który może mu towarzyszyć przez całe życie. W tym konflikcie będą dwie strony. Pierwszą z nich jest chęć sprostania oczekiwaniom i wymaganiom mamy. Drugim jest świadomość, że wszelkie wysiłki w tym kierunku są skazane na niepowodzenie. Biorąc pod uwagę, że matka prawdopodobnie nauczyła go nie przeżywać własnych uczuć (coś w rodzaju obrazu „silnego mężczyzny”), takie dziecko (lub już nie dziecko) będzie prawdopodobnie miało problemy z układem krążenia, narządami trawiennymi, sferą emocjonalną i potencję. Czy życzysz sobie takiego losu dla swojego dziecka? Kontynuuj samodzielne wychowywanie swoich synów! Dla wszystkich innych chcę rozwodzić się nad ważnymi punktami męskiej edukacji. Do 3-4 roku życia chłopiec powinien być przepojony matczyną miłością, przepełniony czułością, uczuciem, troską i uwagą. Dopiero potem chłopiec jest gotowy dostrzec męskie modele zachowań: aktywność, agresywność, stabilność. Dzięki temu, że kobieta (matka) zaczyna wykonywać swoją kobiecą pracę (kochać, współczuć, troszczyć się, opiekować, rozumieć, współczuć), mężczyzna ma szansę pokazać swoje najlepsze męskie cechy i przekazać je dziecku. Tylko w tym przypadku dziecko staje się całe, kompletne, zarówno męskie, jak i żeńskie. Jeśli matka zajmuje się jedynie „męskim wychowaniem” syna, wówczas dziecko nie otrzymuje dodatkowej miłości matczynej, a potem przez całe życie będzie wykazywało cechy kobiecego charakteru, aby otrzymać tę miłość od innych kobiet próbując wychować mężczyznę, kobieta tworzy podmężczyznę, który nie może być ani mężczyzną, ani kobietą. Podsumowując, chciałbym powiedzieć. Każdy musi wykonywać swoją pracę. Kobieta ma kochać, mężczyzna ma zwyciężać. Jeśli mężczyzna nie wie, jak zwyciężać, być może kobiety w jego życiu go nie kochały. Jeśli kobieta nie umie kochać, czas najwyższy, aby zaczęła uczyć się tej sztuki. Kochaj siebie i swoich bliskich. Z poważaniem, Julia Minakova.

posts



81764934
78062082
56339025
66698771
92518510