I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Kiedyś usłyszałem zdanie: „Gdzie jest twoja motywacyjna marchewka z tyłu czy z przodu?”. Rozbawiło mnie to i postanowiłem dowiedzieć się więcej. Okazuje się, że jest to „uniwersalny system sterowania Dwie Marchewki”. Zarządzanie w skrócie... Brrr 🤢 Dziękuję gestalt, nie chcę w ogóle kimkolwiek zarządzać i nie mam zamiaru używać marchewki w stosunku do innych ludzi. Ale bardzo interesujące jest zbadanie, gdzie są te marchewki. (zdjęcie wyjaśniające poniżej) Ogólnie rzecz biorąc, lubimy myśleć, że motywuje nas to, czego chcemy (marchewka z przodu): wzrost wynagrodzenia, uznanie zasług, bycie kochanym, jakieś znaczenie. Tak naprawdę wszystko to można sprowadzić do 3 elementów: pieniędzy, władzy, uznania (akceptacji). W rzeczywistości taka motywacja jest nienasycona. Można to łatwo zrozumieć na przykładzie pieniędzy: im bardziej rosną nasze dochody, tym bardziej rosną nasze pragnienia. Nawet w instytucie 10 tysięcy miesięcznie na kieszonkowe wydawało się ogromną kwotą, ale po 5 latach 30 tysięcy wydaje się niewystarczające. Jednak w instytucie jadłeś w stołówce, a teraz podajesz to w restauracji. Podniósł się poziom życia, a wraz z nim aspiracje i wymagania. To, co łatwo otrzymujemy, jest mało cenione i traktowane jako coś oczywistego. Dlatego marchewka z przodu motywuje, gdy jest trudno dostępna, ale możliwa. Tutaj wszystko jest również wzmocnione przez dopaminę. Marchewka z tyłu to coś, z czym NIE chcemy sobie radzić i nie chcemy stracić. Te „NIE” naprawdę pomagają nam osiągnąć to, czego naprawdę potrzebujemy. Nie chcemy bólu (fizycznego i/lub psychicznego), braku szacunku/pogardy ze strony innych ludzi ani utraty tego, co wcześniej osiągnęliśmy. Z przodu zawsze jest marchewka. Jest to wpisane w naturę człowieka. Ale trzeba uważać z marchewką z tyłu. Jeśli ona zawsze rządzi, osoba bardzo szybko przyzwyczaja się do tego poziomu strachu i dyskomfortu, a wtedy potrzeba czegoś bardziej przerażającego, aby nadal motywować. Niemożliwe jest bać się tego samego przez cały czas z tą samą intensywnością. Podobnie jak odczuwanie dyskomfortu. Człowiek się do tego przyzwyczaja i dostosowuje. Dlatego ważna jest równowaga, ważne są obie marchewki. Warto też wiedzieć, jak na Ciebie działają i jakie są. Sama lubię okłamywać siebie, że moja marchewka motywacyjna jest z przodu. Ale to zdecydowanie nie jest prawdą. Pod hasłem „demencja i odwaga” z tyłu kryje się ogromna marchewka. Samo przyznanie się, że jest w kompletnym bałaganie, jest tak nieprzyjemne i wstydliwe, jak: twoja zła, podła marchewka za mną nie ma nade mną władzy! Haha Okłamywanie siebie jest święte. Generalnie w tym systemie ważny jest balans pomiędzy marchewkami, wielkością i smakiem marchewki z przodu, wielkością i zasadami używania marchewki z tyłu. Ps. Proszę potraktować tę metaforę z przyzwoitością ilość humoru. Ostatecznie nie ja to wszystko wymyśliłem.

posts



79744367
93930907
24214072
102221615
80885395