I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Otwarty, bezpośredni kontakt, kiedy każdy z partnerów mówi to, co naprawdę myśli i czuje, jest oznaką zdrowych, dojrzałych, harmonijnych relacji. W rzeczywistości często są to główne metody kontaktu w rodzinie są podwójne komunikaty i manipulacje, kiedy ludzie czują jedno, myślą co innego, mówią trzecie i robią czwarte. Dlaczego tak się dzieje? Często przyjmujemy scenariusze komunikacji w naszych rodzinach dziecko-rodzic, kiedy musieliśmy skupić się na zachowaniu i potrzebach innego członka rodziny, ciągle domyślając się, co tak naprawdę kryje się za legalnym zachowaniem mamy lub taty. Przyzwyczajamy się do tego i budujemy relacje w wieku dorosłym polegając na naszym lękowym poczuciu nieufności do tego, co widzimy i słyszymy, rodzi to nieufność do słów i czynów partnera, myślenie za niego, potrzebę opieki i kontroli. Dobrze, jeśli partner się z tym spotyka te same zaburzenia poznawcze i skłonność do współzależności (najprawdopodobniej tak jest), ponieważ pełnoprawna psychicznie osoba bardzo szybko wycofuje się z związku, w którym wchodzą partnerzy, którzy mają niezaspokojone potrzeby i nie rozwinęli umiejętności dbania o siebie relacje współzależne W dzieciństwie takie osoby zmuszone były słuchać, wąchać, uważnie przyglądać się temu, co robią mama i tata, ponieważ wiedzieli, że ich działania mają podwójne dno. Takie dzieci, jako sposób na przetrwanie, wcześnie i nadmiernie rozwinęły w sobie empatię, aby odgadnąć ukryte komunikaty rodziców i dostosować swoje zachowanie do swoich rzeczywistych potrzeb. Takie dzieci wiedziały wszystko o potrzebach swoich bliskich, ale nie miały do ​​tego prawa manifestować się i deklarować swoje pragnienia, wyrażać swoje zdanie i, nie daj Boże, bronić go. Takie dzieci urodziły się, aby stać się funkcją ich systemu rodzinnego i przetwarzać emocje, z którymi nie mogli sobie poradzić ich przodkowie. Nie trzeba dodawać, że takie dzieci dorastają i podświadomie będą przyciągać osoby o podobnym zestawie wzorców zachowań, ponieważ dla nich jest to. swego rodzaju normą. Potrzeby emocjonalnej intymności blokowane są przez strach przed odrzuceniem, zastępowane przez ratunek i poświęcenie, realizowane poprzez kontrolę i opiekę. Kontakt współzależnych partnerów to fuzja, wzajemne wchłanianie się potrzeb odbywa się poprzez manipulację i podwójny komunikat, bo mówienie wprost, co się podoba, a czego nie, mówienie STOP, stawianie granic jest nie do zniesienia i niezrozumiałe dla współzależnych partnerów. To NIE jest dla nich NORMALNE. W terapii współuzależnienia uczę moich klientów umiejętności samoopieki, umiejętności dystansowania się bez poczucia winy i strachu oraz budowania zdrowych granic osobistych. Wszystko to pomaga wyjść z zamkniętego trójkąta współzależnych relacji i zacząć tworzyć zdrowe relacje i budować je na miłości. Z miłości własnej.

posts



27835509
82793727
109685058
100515664
60873712