I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Chciałabym uzupełnić cykl artykułów na temat „Menopauza jako przejście do nowego życia” o refleksje na temat celów i znaczeń, jeśli jesteś kobietą w przestrzeni menopauzy , to znasz już własne wątpliwości i pytania – jakie cele mogę mieć na resztę życia? I czy naprawdę trzeba myśleć o celach, skoro spłaciłem już wszystkie główne „długi” wobec społeczeństwa i rodziny. Poza tym, niezależnie od płci i wieku, drodzy czytelnicy, prawdopodobnie spotkaliście w swoim życiu kobiety 50+ (znajome i koleżanki)? nieznajomi) którzy Powiedzieli - jakie są cele, jakie są plany, żebym żył powoli, krok po kroku i ok. Wiesz, że jeśli nie ma celów i planów na przyszłość, to co pozostaje zrobić? Możesz cieszyć się tym, co już zostało zrobione, osiągnięte, osiągnięte. Tylko bieżący dzień i teraźniejszość „tu i teraz”. Możesz przeanalizować przeżyte lata i ewentualnie wyciągnąć wnioski, wyciągnąć wnioski, możesz żałować strat i porażek, narzekać na wszystko i wszystkich, że życie się nie udało . Otrzymanie w odpowiedzi potwierdzenia swoich słów lub reakcji zirytowanej typu „odejdź, mam dość twojego marudzenia”. Czy rzeczywiście jest to znajome w naszej kulturze i naszej mentalności? pole - „Dopiero zaczynam żyć, odchodzę na emeryturę” dla kobiet. Bo jak pisałem powyżej i wcześniej, wiele widocznych celów zostało osiągniętych (zawód, małżeństwo, macierzyństwo, gospodarstwo domowe). Brakuje odwagi, by snuć nowe plany, a czasem nawet przyzwolenia dla siebie – „co by było?” Jest duża presja społeczna i/lub rodzinna – pracodawcy już tego nie potrzebują, muszą siedzieć w domu z wnukami lub uprawiać daczę z ogródkiem warzywnym. Plus – znowu odniosę się do naszej mentalności – jest w niej wiele kobiet rozległy kraj w zasadzie nie potrafi odpowiedzieć na pytanie – czego chcę dla SIEBIE? Cóż, tutaj nie jest to akceptowane. Często myślimy o mężu, dzieciach, domu, pracy. A jeśli to wszystko zostało już osiągnięte, to nie mam już w życiu czego życzyć. Na przestrzeni ostatnich kilku lat podczas konsultacji z kobietami na temat rewizji celów, tworzenia lub przeformułowania planów życiowych często sugeruję stawianie sobie celów i celów. odłóż na chwilę plany (zwłaszcza jeśli odpowiedzi nie są jeszcze widoczne, nieoczywiste) i przejdź do SENSU. Jaka jest różnica. Dla mnie, jako psychologa, celem jest potrzeba osiągnięcia czegoś, uzyskania rezultatu. Plany są zatem drogami do celu. Czyli coś trzeba zrobić, zmienić, przemienić. Często do osiągnięcia celu potrzebne są różne zasoby. Znaczenia są tym, co już istnieje, istnieje w każdym z nas. Możemy je znać i nie zdawać sobie z tego sprawy. Zaakceptuj lub odrzuć. Walcz z nimi lub polegaj na nich Nie będę twierdził, że łatwiej jest znaleźć i zrozumieć sens, niż wyznaczyć cel i realizować go za pomocą planów. Ale jeśli z jakiegoś powodu „krokodyl nie zostanie złapany, kokos nie wyrośnie”, a cele również nie zostaną sformułowane lub nie zostaną osiągnięte. A często dzieje się to właśnie w procesie kryzysów, przejść, inicjacji. Czas pomyśleć o znaczeniach. Zrozumieć, co otrzymałam i nadal chcę otrzymać od: życia, mojego ciała, rodziny, bliskich, przyjaciół !) to, co wcześniej miało sens, teraz zostało utracone. Albo zmieniło się tak bardzo, że po prostu nie da się rozpoznać. Co więcej, czasami – na pewnym etapie życia – może być wystarczająco dużo znaczeń. Mogą pełnić funkcję wsparcia, zasobu, uziemienia. Ich świadomość może stać się okazją do zatrzymania się, relaksu, pozwolenia sobie na nic nierobienie. A gdy już odpoczniesz i nabierzesz sił, będziesz mógł wyznaczać sobie nowe cele i snuć ambitne plany, niezależnie od tego, jaka liczba w kolumnie wieku znajduje się przed znakiem +. !PS Drogie Kobiety, dokonując swojej przemiany i szukając odpowiedzi na pytanie - czy istnieje życie po menopauzie - pamiętajcie: jeśli popełniono wszystkie błędy - cieszcie się efektem tego doświadczenia; Jeśli nie było błędów - śmiało, nadal możesz je popełnić! ;-) Miłość do Was i samoakceptacja! I do zobaczenia w przestrzeniach przejściowych...

posts



80949385
35525980
63947719
64094210
23834815