I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Od autorki: Czasem nie możemy dostać od mamy tego, czego tak bardzo potrzebujemy: akceptacji nas takich, jakimi jesteśmy, wsparcia. I często z powodu urazy możemy odrzucić wszystko inne, co daje nam nasza matka. Stanąłem przed faktem, że zobaczyłem, ile tak naprawdę mogłem wziąć od mojej matki, mimo wszystko, nie było tak dobrze w naszych relacjach z nią. Ze względu na fakt, że powstał film „Bohemian Rhapsody” o życiu Freddiego Merkury, co jakiś czas natrafiam na recenzje tego filmu na moim Facebooku. Interesuje mnie obejrzenie tego filmu, ale jeszcze go nie oglądałem, ale kiedy wszedłem na YouTube, natknąłem się na kilka filmów o Freddim. I tak nabrałam do niego szacunku, sympatii i ciepła... Zauważyłam też, że moja mama naprawdę lubiła Freddiego. A mojej mamy nie ma od ponad 3 lat. A za jej życia miałam trudną relację z mamą. Nie pamiętam, żeby jako dziecko mama mnie chwaliła, aprobowała, wspierała tak, jak chciałam. I w dorosłym życiu także. Było odwrotnie. Mama robiła wszystko tak, żeby mnie to nie wspierało, a wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej mnie denerwowało. I do końca jej dni dokładałem wszelkich starań, aby nasza relacja była milsza. I wydaje mi się, że w pewnym sensie naprawdę stali się milsi i cieplejsi. Z radością zauważam, że ci znani ludzie, filmy i książki, które lubiła moja mama, są mi również bardzo bliskie. To zrozumienie napawa mnie dużym ciepłem. Nagle zauważam, jak wiele mamy ze sobą wspólnego. I mówię sobie: „Jestem córką mojej matki”. Nieważne, jak bardzo staram się robić w życiu rzeczy inaczej niż moja matka, zaprzeczając wielu temu, co zrobiła. Ale tak naprawdę okazuje się, że zaprzeczając temu wszystkiemu, straciłam coś odpowiedniego dla siebie. Już dawno zrozumiałam, za co mogę być wdzięczna mojej mamie. Chociaż nie dostałem od niej tego, czego potrzebowałem, dostałem od niej wiele innych dobrych rzeczy. Podobnie jak moja mama, kocham Adriano Celentano. Pamiętam, jak poszliśmy z nią do małego kina na Poskromienie złośnicy. Uwielbiam jego piosenki, jego głos, jego bystrą osobowość. Pamiętam, jak z mamą chodziłyśmy do jej znajomych, którzy mogli nagrać na kasety piosenki Celentano. A jako nastolatek miałem kasetę z piosenkami Celentano i płytę. Teraz przypomniałem sobie, że kiedy zmarła moja mama, całymi dniami słuchałem piosenek Celentano. I jakbym słuchała ich razem z mamą. I to bardzo pomogło mi poradzić sobie ze stratą mojej matki, jej śmiercią. Była ze mną w mojej duszy. Wciąż jest w mojej pamięci, w moim sercu. Pamiętam, jak poszliśmy z mamą na „Okrutny romans”. A dzięki zainteresowaniu mojej mamy dobrym kinem, nauczyłam się widzieć w tych filmach coś dla mnie ważnego i cennego. „Okrutny romans” to jeden z moich ulubionych filmów, w którym podoba mi się gra wszystkich aktorów. A potem miałem kasetę z muzyką z tego filmu. I bardzo lubię tę muzykę. Ogólnie rzecz biorąc, filmy Eldara Ryazanowa są dla mnie zawsze bardzo głębokie i subtelne. Jeśli teraz przypomnę sobie wszystkich aktorów i filmy, które podobały się mojej matce, to obawiam się, że będzie ich zbyt wielu , Jewgienij Leonow, Wiaczesława Tichonow, Jewgienij Mironow, Leonid Filatow, Andrey Mironov, Alexander Shirvindt i wielu innych. Niedawno, zanim moja mama umarła, poprosiła mnie, żebym pokazał jej koncerty Elvisa Prestleya na YouTube. Oglądaliśmy razem koncert Celentano w Weronie. Bardzo lubiła wieczorami oglądać „Evening Urgant”. A teraz z przyjemnością oglądam „Evening Urgant”. Nie żebym była zachwycona sposobem prowadzenia programu przez Ivana, ale ten program sprawia mi radość i przyjemność. Dlaczego to wszystko mówię?.. Ponieważ jest mi bardzo miło i miło przyznać, że moje zainteresowania są tak zbieżne z zainteresowaniami mojej mamy. . I lubię je. A szczególnie robi mi się ciepło, że w myślach mogę zwrócić się do mojej mamy ze słowami: „Mamo, jestem Ci bardzo wdzięczna, że ​​zaszczepiłaś we mnie swoją miłość i zainteresowanie tym wszystkim”. PS. Przygotowując zdjęcia do kolażu do tego tekstu, zdałem sobie sprawę, że w zasadzie wszystko, co lubię w kinie i muzyce, jest wszystkim…

posts



73872027
104280346
110793244
93033284
27643315