I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Oj, ostatnio dużo rozmów na ten temat. Wydaje się, że wszyscy już zrozumieli, że granic osobistych trzeba bronić. Tylko o to w tym wszystkim chodzi, jak zrozumieć, że granice są naruszane i jak je właściwie chronić – musimy rozgryźć te kwestie. Czym więc są „granice osobiste”? Mówiąc najprościej, jest to jasne zrozumienie tego, co inni mogą zrobić w stosunku do mnie, a czego absolutnie nie można zrobić. Skąd biorą się problemy z tym zrozumieniem? Jak możesz nie rozumieć, co wolno innym robić, a czego nie? Korzenie, jak zawsze, mają swoje korzenie w dzieciństwie. Kiedy rodzice wchodzą do pokoju bez pytania, szperają w plecakach, zabierają zabawkę i dają cudzemu dziecku z napisem „muszę się podzielić” itp., rodzi się zrozumienie, że a. nieznajomy może zabrać moje rzeczy. Nie mogę czuć się bezpiecznie w domu, bo w każdej chwili ktoś może wejść bez zaproszenia. A potem pojawia się uczucie, że ktoś bardzo nas obraził, a my nic nie zrobiliśmy. I sytuacja zaczyna się powtarzać: powinienem był na coś odpowiedzieć, czy nie? Co mógłbyś powiedzieć? A może to ja zmyślam, a on nic takiego nie zrobił, bo nie wiemy, co jest dla nas dobre, a co nie? Z tego powodu w tej chwili pojawia się głupota. Co z tym zrobić? Weź kartkę papieru i narysuj tabelę. Tak naprawdę otrzymujemy 2 kolumny: czego nie może zrobić nikt i co mogą zrobić tylko najbliżsi. Następnie musisz zapisać wszystko, co jest dla Ciebie ważne. Na przykład nikomu nie wolno mnie wyzywać. Tylko najbliżsi mogą mnie przytulić. Itp. Byłoby miło poznać te listy))) Może to zabrzmi dziwnie, ale skoro musieliśmy myśleć i pisać, bo... nie możemy zareagować w danej chwili, a potem się martwimy, co oznacza, że ​​informacja nie jest rejestrowana. uczymy się) listy mogą być w przyszłości uzupełniane lub zmniejszane. Wskazówka: odpowiednie listy mają rozmiar ułatwiający ich naukę. ----- Ustaliliśmy granice, teraz zastanówmy się, jak je chronić) Pierwsza metoda, najprostsza, najbardziej logiczna i skuteczna, polega na przekazywaniu słów ustami) Musisz tylko powiedzieć: Vasya, może dla Ciebie żarty na temat trądziku są śmieszne, ale dla mnie jest to nieprzyjemne i nie będę tego tolerować. Nie mów mi tego ponownie, proszę. Na tym etapie większość naruszeń dobiegnie końca. Ponieważ jeśli żyjesz w odpowiednim społeczeństwie, większość ludzi nie będzie miała na celu obrażania Cię, czy wyrządzania Ci jakiejkolwiek krzywdy. Dlaczego w takim razie to robią? Tak, bo nie wiedzą, że to dla Ciebie ważne. Ludzie nie są telepatami. Ludzie wyznają różne wartości, różne poglądy, różne bolączki – wszystko jest inne (na ten temat będzie osobny artykuł). Tak się składa, że ​​ochrona Twoich granic jest w całości Twoim obowiązkiem. To jest twoje, nie cudze. Dlatego pierwszą rzeczą do zrobienia jest upewnienie się, że dana osoba ogólnie wie, że coś narusza. Uwierz mi, może to wcale nie być oczywiste, jeśli powiesz tej osobie, ale ona po raz drugi żartowała z Twojego trądziku. Ewentualnie mógł zapomnieć. Warto przypominać. Jednak nie jesteś jedyną osobą w jego życiu i nawet nie najważniejszą. Jeśli nie ma wyraźnych przesłanek, że zrobił to celowo, najlepszym rozwiązaniem jest przypomnienie. Możesz także wskazać sankcje, które zostaną nałożone po raz trzeci. Na przykład: Vasya, już ci mówiłem, że takie żarty są dla mnie nieprzyjemne. Jeszcze raz - i widelcem... No cóż, w sumie przestanę się z tobą komunikować po raz trzeci. Tutaj już warto zastosować wspomnianą sankcję. Bez wyjaśniania powodu. Po prostu przestaniesz się komunikować. Jeśli dana osoba nie rozumie / nie szanuje Twoich uczuć i Twojego komfortu, taka komunikacja będzie dla Ciebie toksyczna. Zatem główne błędy: Oczekiwanie, że ludzie będą zobowiązani wiedzieć o Twoich granicach – nic takiego. Po prostu je wyraź, ale nie powstrzymujcie w żaden sposób naruszeń - w tej sprawie będą kontynuowane Niezrozumienie prawa „Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innej osoby”. Często ludzie, rzekomo chroniąc swoje osobiste granice, w ogóle nie zauważają, jak przez te właśnie „obrony”. sami stają się sprawcami. Co więcej, jeśli sprawca skrzywdził Cię przez przypadek (patrz akapit.?)

posts



16186925
30209285
95373660
25539667
4238897