I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Jeden z moich znajomych od 11 lat chodzi do różnych wróżek, magików, jasnowidzów itp. do ludzi. Szczerze wierzy, że może zbudować swój los właśnie na tym, co powie jej osoba siedząca naprzeciwko, która „widzi” przeznaczenie, odczytuje je z jej ręki lub kart. To młoda kobieta, która nie skończyła jeszcze 30 lat, jest piękna, mądra, atrakcyjna seksualnie i mężczyźni bardzo często zwracają na nią uwagę. Co więcej, wierzy, że zna swoją wartość i pokazuje to całym swoim zachowaniem. Ale pewnego dnia zobaczyłam w niej biedną, nieszczęśliwą dziewczynę, która nie mogła zdecydować, czego potrzebuje w życiu – bycia piękną, niezależną nimfą, która potrafi oczarować każdego mężczyznę, czy też nadszedł czas, aby zostać żoną i matką. Inna wróżka powiedziała jej, że nie może poślubić mężczyzny, któremu poświęciła te 11 lat, że jej rodzina została zniszczona. Że nie była przeznaczona dla niego. W pewnym stopniu ta wróżka okazała się słuszna, bo... ten mężczyzna był żonaty od wielu lat i nie planował opuścić rodziny ze względu na młodą, piękną i głupią kobietę, która była gotowa zrobić wszystko, aby zapewnić mu komfort, ale pewnego dnia poznała innego mężczyznę - młodego wdowca . Miał szczęście i małą córeczkę. Cierpiał z powodu tego, że odeszła od niego ukochana kobieta, żona, ale kiedy poznał moją przyjaciółkę, poczuł, że życie toczy się dalej i może mieć jeszcze szczęśliwą rodzinę, kochaną żonę i dobrą matkę dla swojej córki związek rozwinął się i miał przyjemną kontynuację okresu i wszystko byłoby dobrze... Ale to dopiero pierwszy mężczyzna, który nie chciał opuścić życia i myśli mojej przyjaciółki. Wciąż wierzyła, że ​​go kocha, że ​​wiele mu zawdzięcza. A teraz była w związkach z dwoma mężczyznami, obu kochała (każdego na swój sposób), obojgu, jej zdaniem, oddawała całą siebie. A w następnym okresie zaczęła bardzo chorować. Okresowo miała zaburzenia nerwowe, lekarze podejrzewali nawet raka niektórych narządów, ale dzięki Bogu nie wszystkie diagnozy się potwierdzały. A ta zdezorientowana, młoda, już niezdrowa kobieta nadal chodziła do magów, wróżek i jasnowidzów, kiedy poznałam tę historię, zrobiło mi się smutno, że młodzi ludzie często tracą wiarę w miłość, szczęście, wierność i inne tego rodzaju miłe i delikatne pojęcia. co może mieć miejsce w związku, w dojrzałym, zdrowym związku. Nie chcą zauważać otaczającego ich świata; celowo niszczą swoje szczęście własnymi rękami. Spotkałam w swoim życiu kilka szczęśliwych par, które dobrze się ze sobą czuły, które potrafiły być blisko siebie przez długi czas, nie naruszając przy tym przestrzeni osobistej drugiej osoby. Często spotykałam młode kobiety i mężczyzn, którzy byli już rozczarowani płcią przeciwną, bali się już rozpoczynać nowe związki, bo byli już bardzo spaleni przez innych. Chodzą do wróżek, magów, jasnowidzów i słuchają ich rad i instrukcji, wydają pieniądze i energię na to, co sami wiedzą. Ale to tylko próba uwolnienia się od odpowiedzialności za swoje życie, czyny, myśli, pozostawiam każdemu prawo do własnego wyboru. Ale moim zdaniem udając się do wróżek, dajesz jedynie innej osobie prawo do zaprogramowania Cię, nie dając Ci prawa do życia własnym życiem. Każdy robi to, w co wierzy. I wierzę w swój biznes. A jeśli znasz sytuację, którą opisałem, skontaktuj się ze mną, pomogę Ci skierować Twoją energię we właściwym kierunku, pomogę Ci spojrzeć na siebie z zewnątrz, zobaczyć to, czego jeszcze nie możesz zobaczyć na własne oczy, i żadnej magicznej kuli lub karty mogą pomóc Ci zobaczyć Tarota. Najważniejsze to wierzyć w siebie i w to, że można wiele. Uwierz, że to ty jesteś architektem własnego szczęścia, a nie ktoś inny. Uwierz, że istnieje szczęście! Autorka Khachaturova Maria

posts



39179838
104314662
107178194
95441998
3304427