I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Często zdarza się, że klient przychodzi na konsultację, poruszając bolesny temat, na przykład dotyczący relacji z kimś, stara się powstrzymać, wybrać „grzeczne” sformułowania, chociaż w duszy ma zupełnie inne słowa, w W 99% przypadków całkowicie nieprzyzwoite. Jeśli dalej będziesz prowadzić dialog w tym duchu, to prawdziwe uczucia klienta pozostaną dla niego niewyrażone. Często nie wyraża ich tylko dlatego, że uważa, że ​​przeklinając, obrazi psychoterapeutę lub okaże się „niekulturalny”. , nie w korzystnym świetle - „co wtedy o mnie pomyślą?” Ale czy będzie dla niego choćby najmniejsza korzyść? Mało prawdopodobne. Dlatego najczęściej zdarza się, że klient sam pyta o możliwość wyrażenia czegoś wulgarnego. Oczywiście każdy kompetentny specjalista, nawet będąc osobą inteligentną i dobrze wychowaną, udzieli klientowi takiego pozwolenia jest ku temu kilka powodów: 1) Uwolni długo utrzymywany afekt, nie tylko zostanie uwolniony, ale stanie się widoczny, w razie potrzeby będzie można z nim pracować jako przedmiot badań. 2) Pojawi się doświadczenie wyrażenia swoich prawdziwych stłumionych uczuć i zaakceptowania ich legalności. Być może stanie się to nawet po raz pierwszy.3) Wzmocni się zaufanie do specjalisty, a co za tym idzie, poprawi się wzajemny kontakt4) Osoba będzie mogła nauczyć się dostrzegać i przywłaszczać sobie swoje „cienie” afektywne strony5) Nastąpi uczucie ulgi po uwolnieniu tego, co od dawna powstrzymywano. Zdarzają się też sytuacje, gdy klient jest nieśmiały lub bardzo stara się powstrzymać „prawdziwe słowa”. I w tym przypadku może pomóc doświadczony terapeuta klient dosłownie czyni wulgaryzmy legalnym: od delikatnego zwrócenia uwagi na to, co dokładnie klient ukrywa, po bezpośrednie wskazanie wulgarnego słowa. W tym momencie klient dosłownie oddycha z wielką ulgą) Teraz o korzyściach płynących z przeklinania. Psychologiczne funkcje wulgarnego języka: 1) Opanowanie strachu, zmniejszenie własnej wrażliwości 2) Odwrócenie uwagi własnej i innych 3) Nakazanie działania. , zastąpienie agresji fizycznej słowną 4) Zachęcanie, eliminowanie wątpliwości 5) Usuwanie lęku związanego z myślami o charakterze seksualnym i wstydliwymi działaniami 6) Grupowanie się w określone grupy z poczuciem wspólnej winy 7) Demonstracja łatwości komunikacji 8) Sposób, aby wyglądać „jak wszyscy inni”, osoba bez uprzedzeń9) Zaprzeczanie własnej elitarności10) Przeklinanie jako pochwała ze specjalną intonacją11) Niezgodne zestawienia dźwięków jako głęboki czynnik sprawczy biochemii12) Umiejętność zastąpienia pauzy, gdy nie ma nic do powiedzenia (na przykład „do cholery!” ) Jeśli irytują Cię słowa używane w naturalnej mowie rosyjskiej, jest to neurotyczny objaw odrzucenia rzeczywistości, mityczna obrona idealnego siebie, życie z zamkniętymi oczami i zatkanymi uszami. Koniecznie zdaj sobie sprawę, że taka strategia zachowania ogranicza Twoją konkurencyjność korzyści i szanse na odniesienie sukcesu w prawdziwym życiu, zamiast akceptować rzeczywistość taką, jaka jest. Zastanów się, dlaczego narzucono Ci tak nieskuteczne i nieskuteczne zasady komunikacji. Czy naprawdę jest tak, że nie można żyć... tak jak się chce? Oczywiście jest też druga strona medalu – nadmierne używanie przekleństw. Porozmawiamy o tym w jednym z nadchodzących artykułów. Podczas moich konsultacji możesz „odpuścić”, bo... Nie ma u mnie tematów tabu i możesz porozmawiać o wszystkim, co Cię naprawdę nurtuje, więc zapisz się na konsultację i przyjdź.

posts



41465702
28977357
44825596
79510796
51761055