I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

W przeddzień Nowego Roku każdy stara się uchwycić to uczucie, które nazywa się nastrojem. Z wiekiem coraz trudniej jest to zatrzymać i poczuć. A jednocześnie jest to niepowtarzalna okazja, aby całą porcję troski oddać swojemu wewnętrznemu dziecku. Zanurz się w bajce z wglądem w przeszłość i stwórz wartość w chwili obecnej. To bardzo ważny i świadomy krok, który zapewni spokojny stan wewnętrzny na długi czas. Oczekiwanie magii oczywiście nadchodzi z dzieciństwa. Tradycje rodzinne, eleganckie choinki, błyszczące światełka, mroźne spacery, bezcenne prezenty rok po roku tworzyły bajkę i oczekiwanie na drodze życia każdego, dorastania i wypełniania naszego życia nowymi znaczeniami, celami, a czasem bezsensownymi krokami i trudne emocje, sami dewaluujemy wszystko, co kiedyś dawało poczucie szczęścia. Dodając do tego sosu odrobinę pragmatyzmu i przyziemnych dni, efektem jest wyraźne poczucie niespełnionych nadziei i planów, worek rozczarowań. Ważna tajemnica noworocznej krzątaniny wymyka mi się z głowy. Uczucia wciąż krążą pełną parą, ale wtedy racjonalna zasada przykrywa je kocem niemożliwych do zrealizowania pragnień, w efekcie czego pojawia się poczucie załamania, wewnętrzny konflikt uczuć pomiędzy dzieciakiem z noworocznej bajki a żyjącym na wsi dorosłym. progu swojej rzeczywistości. Wtedy szukamy sensu w innych ludziach, w innych życiach, obdarowując się czymś powszechnym, a może po prostu zasłaniając swoją pustkę. Ale to tylko tymczasowe źródło inspiracji. I niestety w ciągu zwykłych lat pokryje się kurzem. Te wahania będą w stanie się zrównoważyć tylko wtedy, gdy w każdym człowieku zagości dziecięce szczęście. Kiedy poczucie baśni samo w sobie stanie się cenne i nie zostanie załamane przez pryzmat obszernego „chcę” chwili obecnej. Jest to niepowtarzalna okazja, aby oficjalnie rozpoznać wewnętrzne dziecko, które po prostu chce wierzyć, które po prostu marzy i raduje się, przewidując przyszłość. Pozwólmy mu po prostu być i po prostu radować się, niezależnie od celów, planów i stanu spraw zewnętrznych. Tak się składa, że ​​jako rodzice często utożsamiamy świat duchowego ciepła, magii Nowego Roku ze światem wartości materialnych. Dzięki temu łatwiej jest stworzyć atmosferę, jakiej potrzebuje dziecko. Jednak z biegiem lat wymagania i oczekiwania dziecka zaczynają rosnąć i prędzej czy później nadchodzi moment, w którym magia przebija się przez ścianę możliwości lub traci samą wartość otrzymanego prezentu. Z biegiem czasu granica całkowicie się zaciera, a na wyjściu pozostaje niezastąpiona potrzeba odczuwania, a nie otrzymywania. Jednak im więcej czasu upływa, tym trudniej jest nawiązać ten kontakt ze sobą, zrozumieć swoje udręki, pragnienia i wartości. Wewnętrzna harmonia jest możliwa tylko wtedy, gdy sam dorosły ma pełnię duszy. W przeciwnym razie każdy nadaje na swoich falach, a dzięki wyraźnemu powiązaniu magii jedynie z obecnością prezentów wprowadzą znaczenie zastępcze, a z czasem niszczycielskie. Dlatego tak ważne jest zanurzenie dziecka w bajkę , wypełnijcie tę bajkę wartościami i tradycjami, uściskami i dobrym humorem, wspólnymi dobrymi uczynkami i rozmowami, magią myśli i uczuć. Tylko wspólnie spędzony czas, pełen żywych emocji, może nieść przez lata pragnienie bycia w tym stanie nowego, w stanie zmiany, przede wszystkim wewnętrznej, a nie zewnętrznej. Z życzeniami bajki i sensu każdej chwili..! (c) Maria Semochkina

posts



2113364
13892281
65936632
84176710
81784856