I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Często się to zdarza, gdy czekamy na dziecko, a on się nie spieszy. Nie....nie ze szkoły.... Wiele kobiet, szukając indywidualnej konsultacji z różnymi problemami psychicznymi, dodaje przy okazji chęć urodzenia dziecka, jeśli zajście w ciążę jest niemożliwe. Żaden z nich (z jakiegoś powodu) nie przyszedł do mnie z taką wstępną prośbą. Chociaż do swojego ginekologa - wiele razy. I bardzo często lekarze twierdzą, że nie ma problemów fizjologicznych, które uniemożliwiają poczęcie. Gdzie w takim razie szukać pomocy? Czy to naprawdę od psychologa. Drogie kobiety, ten temat jest dla mnie bardzo ważny, jeszcze na studiach pisałam dyplom z psychologicznej gotowości do macierzyństwa i naprawdę chcę Was wesprzeć w Waszych pragnieniach i dążeniach, więc spójrzmy na jeden przykład. pracy ze strachem przed niepłodnością Natasza : Chcę pracować z kartami w ciemności! Zobaczymy, czy spełni się nasze najukochańsze życzenie mojego męża i mnie. Kartka przyszła w ten sposób. Ja: Natasza, jakie jest Twoje życzenie? Natasza: Zajść w ciążę i urodzić dziecko, ale od 4 lat nic się nie udaje. Ja: Co widzisz na mapie? Natasza: To jest moje dziecko! On jest! Więc powinien przyjść? Dlaczego to trwało tak długo? Kiedy to się stanie? Ja: Gdzie on patrzy? Co on tu robi? Natasza: Po prostu tam stoi. Nic nie robić. Widzi tylko wioskę, nic konkretnego. Ja: Natasza, gdzie jesteś. Natasza: Jestem z tyłu. Jestem tutaj! Stoję i czekam, aż do mnie przyjdzie! Ja: Czy on wie, że tu jesteś? Natasza: Nie, on nie wie i nie widzi. Jak on do mnie przyjdzie, skoro mnie nie widzi? Ja: Jak on mógł cię widzieć? Co możesz na to poradzić? Natasza: On widzi tylko wioskę. Tam toczy się ŻYCIE. Tam jest życie! I oto jestem, poza życiem. Okazuje się, że nie żyję, tylko czekam na niego, utknęłam w tym czekaniu. Nie jestem z nim w życiu.... Muszę tam pojechać, do wioski, żeby mnie zobaczył. Ja: Czy możesz to teraz zrobić? Znajdź sobie miejsce na wsi. Natasza: Tak, idę na dół. Ja jestem tam. Jestem tym małym człowieczkiem z podniesionymi rękami (zacząłem oddychać). Jest tu miło, przytulnie, zabawnie (czuje się aktywowany). Widzę Anioła na górze. A teraz mnie widzi! Ja: Czego tu chcesz Natasza: Chcę oddychać, czuć świeżość, bawić się, rozglądać się, biegać, komunikować się. To było tak, jakbym ożył. Byłam tak blisko Anioła, ale dla niego niewidzialna i nieżywa. A teraz zdałem sobie sprawę, ile czasu zmarnowałem i ile było zmartwień. Teraz chcę wypełnić swoje życie wszystkim nowym, zrobić coś, czego nigdy nie robiłem, ale zawsze chciałem. Teraz wiem, że Anioł przyjdzie do mnie, kiedy będzie na czas i tylko wtedy, gdy ja sam będę gotowy na spotkanie z Nim. Przygotuję! Teraz wiem co będę robić za 2 tygodnie. Natasza: Jestem bardzo zadowolona z wykonanej pracy! Wreszcie przestałam czekać i cierpieć. Zamiast tego wypełniłem swoje życie uwagą na bliskich, ulubionych hobby, spacerach, a nawet zacząłem próbować rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiłem. Naprawdę zaczęłam cieszyć się tym, co mam i doceniać wszystko, co mnie teraz spotyka! To jest fajne!

posts



46342673
88960438
44055119
55340679
105744506