I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Czy potrzebujesz sensu życia? Cóż, tak... nie więcej, nie mniej! Przypomniał mi się stary dowcip: Dinozaur i dinozaur siedzą wieczorem w jaskini. Wzdycha ciężko i często... Wreszcie ciszę przerywa jego cichy głos: „Czy tak żyję? I po co w ogóle żyję?” Ona: „Ile razy ci mówiłam, żebyś nie jadła w nocy intelektualistów!” Słuchaj, co za rzecz, w dzieciństwie takie pytanie nikomu nie przeszkadza, no cóż, w ogóle. Dziecko bawi się, składa zestawy Lego i cieszy się. Powiedz: on jest jeszcze młody, to głupie. Nie jest faktem. W końcu pytania typu „skąd jestem?” przychodzą mi na myśl i „dlaczego ja?” NIE. Kiedy dziecko podrosło, stało się nastolatkiem i stało się to samo. Głowę zajmują problemy porównywania się z rówieśnikami, a nie znaczeniami. Problem odnajdywania znaczeń pojawia się z wiekiem, jeśli się pojawia. I wydaje mi się, że pierwotna nie jest sama myśl o sensie życia, ale pierwotna jest nagła świadomość istnienia różnicy pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością życiową. A potem nagle pojawia się trudna sytuacja życiowa, na przykład: utrata pracy, ważnej osoby, a nawet ukochanego psa. Zatem pistolet wiszący na ścianie „wystrzelił”. Zaczyna się potok myśli typu „co zostawię za sobą” i „po co się urodziłem?”. Normalny człowiek po prostu tak żyje, nie zadając sobie takich pytań. I sadzi drzewa w ogrodzie nie dlatego, że spełnia swój „wzniosły cel”, ale dlatego, że lubi tę pracę. Po tym procesie osiąga stan odurzenia. Jeśli ktoś nie wie, jak cieszyć się życiem, wymyśla się znaczenia: - znaczenie jest w dzieciach. Ale dzieci dorastają i odchodzą same – co oznacza stanie się bogatym. Ale teraz zarobiłeś worek pieniędzy i co z nimi dalej zrobisz? czy przyniosło to radość? - warto zbudować dom i w nim mieszkać. Ale oto on, dom stoi, ale kiedy on go budował, dzieci podrosły, patrzą na to całe gospodarstwo i mówią, że nawet w zwykłym trzyrublowym rublu było całkiem nieźle... Nie jestem mówiąc, że nie powinniśmy zabiegać o posiadanie dzieci, budowanie domów i bycie bogatym. To znaczy, dlaczego tego potrzebujesz, moja ukochana? Co jest ważniejsze w Twoim życiu, dla którego to wszystko zacząłeś? Okazuje się więc, że nie ma innego sensu w tym życiu, jak po prostu żyć i cieszyć się nim. Nie jak warzywo, rosną pod słońcem i tyle. W przeciwnym razie. Podobnie jak „Homo sapiens” czerpiesz przyjemność z tego, że dzisiaj jesteś trochę lepszy niż wczoraj. A jutro jest lepsze niż dzisiaj... i zrobiłeś coś w tym kierunku i jutro zrobisz to samo. Nazywa się to jednak samorozwojem. A im więcej będzie szczęśliwych ludzi, to zgodnie z prawem ilość z pewnością przekształci się w jakość.!

posts



84309201
19254076
98434573
17532493
23338525