I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Pieniądze rosną z „głowy” - jeśli nie masz pojęcia, jak pieniądze się mnożą, to nigdy nie będziesz ich miał dość. Pierwszą rzeczą do zrobienia jest „przesunięcie” uwagi z uzyskiwania krótkoterminowych zysków na bardziej strategiczne podejście do pieniędzy. Oto jak możesz to zrobić na 4 różne sposoby: 1) Wielu z nas żyje poniżej swojego potencjału. Ja to zrobiłem Wiele osób tak robi – wykonuje nudną pracę, a nawet jej nienawidzi. Rozumieją, że powinni to zostawić, ale boją się to zrobić. Wychodzenie do „pustego miejsca” i „z pustymi kieszeniami” jest oczywiście niewłaściwe. O wiele bardziej słuszne byłoby najpierw przygotować „lotnisko zapasowe”, a dopiero potem „na nie polecieć”. 2) „Mistrzami swojego rzemiosła” stajemy się poprzez doświadczenie i powtarzanie. Każdy z nas jest w stanie nauczyć się niemal wszystkiego, pod warunkiem, że potrafi zacznij poświęcać temu swój czas i uwagę. Czytaj książki o swojej specjalności, doskonal swoje umiejętności samodzielnego zarabiania pieniędzy, naucz się przewodzić ludziom itp. Dopiero wtedy Twoje dochody „wspinają się w górę”, wraz ze wzrostem Twoich umiejętności zawodowych. 3) Rozproszenie naszej energii zmniejsza jej siłę. Dzielenie naszej uwagi na różne cele obniża jakość naszej pracy nad każdym z tych celów z osobna. Dlatego jeden Wielki Cel jest zasadniczo ważniejszy niż długa „Lista rzeczy do zrobienia na dany dzień”. Wielki cel staje się naszą „obsesją”. Nie możemy przestać o tym myśleć, zajmuje to cały nasz czas bez śladu. Wytrąca nas z „hibernacji” codzienności i zamienia w silną „bestię”, która wyczuwa ofiarę. A w lesie, jak wiadomo, wygrywa najsilniejszy. Znajdź swój Wielki Cel - uczyni Cię „czarodziejem” czyniącym cuda 4) Potworny koszt bierności Świadomość strat lub „metoda kija”. Czy wiesz, dlaczego tak trudno jest prowadzić własny biznes nie miej szefa wściekłego z powodu twojej bierności. Nie „trzaska z bata” w ramach ostrzeżenia i nie pozbawia Cię bonusu. Każdy przedsiębiorca jest swoim własnym szefem. Co z jednej strony jest bardzo dobre. Ale z drugiej strony to bardzo źle, bo... pozbawia nas motywacji zewnętrznej (czyli karzącego bicza szefa). Dlatego naucz się „kopać siebie”. A im szybciej, tym lepiej. A tak przy okazji: czy potrafisz kopnąć „samego siebie”? Podziel się, jak to robisz. Dodatkowo: Przeczytaj mój inny artykuł „W co NIE inwestować swoich pieniędzy? TOP 3 najniebezpieczniejsze miejsca dla Twoich pieniędzy.” Będę wdzięczny za polubienia i ponowne udostępnienie tego artykułu. Autor artykułu – Alexander Evstegneev, ekspert ds. finansów osobistych, autor 20 książek na temat wiedzy finansowej, inwestor z 25-letnim doświadczeniem, laureat Nagrody Ministra Finansów Rosji za najlepszy projekt medialny dotyczący wiedzy finansowej

posts



42848284
60494435
30113493
77722837
13796718