I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Prenumeruję kilka grup na portalach społecznościowych organizacji zajmujących się szkoleniem parapsychologów. Rozumiem, że każdy musi zarabiać pieniądze, przekonywać kandydatów, żeby ich wybrali, jakoś sprzedawać swoje szkolenia, ale… Kiedy instytut sprzedaje jawne kłamstwa i namawia do tego absolwentów, jest to nie do przyjęcia. Dziś rano obejrzałem film które pani łagodnym głosem przekazała o doświadczeniu (sprecyzuję): „Klienci zadają niewygodne pytania dotyczące doświadczenia, a doświadczenia nie ma, Drodzy Absolwenci, Wasze doświadczenie zaczyna się niemal od chwili, gdy się o nim dowiecie psychologia." W jaki sposób? Doświadczenie jest doświadczeniem. Umiejętności pracy, wiedza, doświadczenie w branży. Przypomniałem sobie przypadek, w którym pewien chłopiec, kończąc kursy w wieku dwudziestu trzech lat, opowiadał o ośmioletnim doświadczeniu w leczeniu ataków paniki. Tak, facet jest mądry. I szczerze powiedział, że na PA cierpiał przez sześć lat, potem poszedł na studia i po ukończeniu studiów napisał własną metodę. Geniusz. Metoda to zwykła CBT z autorskimi sformułowaniami, ale kogo to obchodziło piętnaście lat temu? W latach 1910-tych było wielu takich „chłopców”. Ktoś w końcu został specjalistą. Doświadczony profesor, a może wczorajszy absolwent? Spójrzcie na dyplom. Wydaje się, że do doświadczenia wliczają się studia na wielu specjalnościach, ale psychologia się do nich nie zalicza. Doświadczenie zawodowe to w ustawodawstwie Federacji Rosyjskiej czas (czas trwania) pracy lub innej społecznie użytecznej działalności pracownika. Studia, terapia osobista do uzyskania dyplomu nie jest doświadczeniem w żadnej formie! A teraz trochę czarnego humoru na temat temat. Mam czterdzieści lat. Liczę na własną rękę. A więc: Kiedy miałem 3 lata, głaskałem kota. Oferuję usługi masażysty. 37 lat doświadczenia w budowie ciast wielkanocnych. Doświadczenie w sporządzaniu mas budowlanych i jako murarz - 36 lat, tak, pokazali mi nad jeziorem, gdy miałem 4 lata. Udowodnij, że piasek to nie kamienie. W wieku 8 lat skonfiskowałem znajomemu opakowanie po gumie do żucia na rzecz pokrzywdzonego. Tak, byliśmy już w Kaliningradzie. Kolekcjoner i komornik. 32 lata doświadczenia. Czytałem książki Kozlova w wieku 14 lat. 26 lat prywatnej praktyki. OK. Posłuchałem mojego emerytowanego sąsiada. Doświadczenie gerontopsychologiczne - 32 lata. Już w wieku 8 lat nie mogłam odmówić babci. Nawiasem mówiąc, jako nastolatka studiowałam budowę żab. Znacznie wcześniej niż anatomia i fizjologia uniwersytecka. Przez 7-8 lat. Jaką specjalizację powinienem uwzględnić? Chirurgia, weterynaria czy psychologia? Wszędzie bada się cierpliwe żaby. Płazy nie mają szczęścia pod względem taniości i dostępności uprawy. Podzielcie się swoimi doświadczeniami.*** Po co mi to wszystko? Nie jest to temat nieuczciwej konkurencji czy zazdrości. Przecież według tej periodyzacji już od początku studiów mam 21 lat doświadczenia. A w drugim roku szkoły była psychologia, a całe szkolenie skupiało się na komunikacji z pacjentami. Ponieważ: „Jesteś pierwszą osobą, z którą spotyka się pacjent. To nie lekarz, ale pielęgniarka monitoruje pacjentów!” © Babcia Pawlenko. Pediatra. Nie pamiętam nazwy, więc oto ona. Czy placówka edukacyjna, która uczy psychologów kłamać, zasługuje na swoich uczniów? Czy poszłabyś do specjalisty, który upiększa swoje doświadczenie, zasługi, referencje? Pomyśl tylko, trochę tutaj, trochę tutaj? Zaufanie?***Dziękuję, mam nadzieję, że było zabawnie. Skontaktuj się z nami.

posts



29852262
82517044
46245951
21905354
19639478