I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Wiele lat temu zastanawiałam się, dlaczego ludzie nie kochają siebie, to znaczy, że są w miejscu, w którym czują się źle. I zdałem sobie sprawę, że jest to nawyk cierpliwości. Nawyk z dzieciństwa, w którym musiałam znosić złe traktowanie. Złe traktowanie ma miejsce wtedy, gdy krzyczą, próbują zmusić Cię do jedzenia, gdy nie chcesz, gdy zauważają Twoje zainteresowanie kimś lub czymś i naśmiewają się z Ciebie, gdy Cię biją, gdy żądają niemożliwego, gdy nie możesz nie odmawiać i mówić „nie” itp. I oni tego tak nie tolerują, ale tłumaczą sobie, że to moja wina, jestem leniwy, nie chcę pomagać rodzicom, ja nie jestem dobrym uczniem, jestem chory, muszę być posłuszny itp. wszystko, co nawiązuje do koncepcji niskiej samooceny. Dziecko naprawdę może być „nisko cenione”, to znaczy nie postrzegane jako ukochana osoba, ale postrzegane jako każda inna mniej lub bardziej żywa istota, na przykład jak kwiat, który rośnie. Należy zapewnić lepsze warunki do kwitnienia. Należy zapewnić jej światło słoneczne, wodę, nawozy, zmienić glebę i w miarę wzrostu przesadzić ją do innej doniczki. Oznacza to, że dziecko otrzymuje wszystko, co najlepsze dla rozwoju, ale nie otrzymuje miłości, to znaczy ceni go za jego rozwój, a jeśli uschnie, jest zdenerwowany. Nie potrafią go dostrzec takim, jakim jest, nie czują jego potrzeb i wtedy się załamują, czyli wpadają w złość. Dziecko czuje ten podwójny przekaz: dają mu wszystko, co najlepsze, ale go nie kochają. Widzi i rozumie, że daje mu się to, co najlepsze, ale nie może przyznać, że nie jest kochany, gdyż takie uznanie niesie ze sobą ogromny niepokój i strach, które prowadzą do fizycznego bólu brzucha (niemożność „przetrawienia” sytuacji ), moczenie (niepokój mija we śnie i dziecko przynajmniej w ten sposób się relaksuje), zespół jelita drażliwego (stłumiona złość, irytacja, której nie lubi), ból gardła (niewyrażona złość, której nie lubi) itp. Ciągły niepokój doprowadza mózg do stanu otępienia (patrzy w jeden punkt, słabo się uczy, nie może się na niczym skoncentrować, szybko się męczy, jest cały czas w stanie śpiączki, widzi rzeczy, których nie ma (halucynacje), nie zaczyna się mówić stosownie do wieku itp. d) Dziecko na ogół nie toleruje złej osoby obok siebie, a tym bardziej rodzica. Dlaczego dzieci nie mogą być kochane? Sam rodzic dorastał w dokładnie takich samych warunkach – był karmiony, pojony, ubierany, nauczany, wyjaśniał, co jest dobre, a co złe, ale miłości jako takiej nie było. W samym rodzicu nie było miłości. Rodzic jest tyranem, bo jego rodzic też był tyranem, czyli skopiował wzorce zachowań. Nie pamiętam, który psycholog zaproponował oddzielenie pojęć „samooceny” związanej z procedurą oceny i „poczucia siebie”. -wartość” wiąże się z akceptacją własnej wartości, ale wciąż zdarzają się sytuacje, gdy osoby zwracające się do psychologa rozważają podniesienie poczucia własnej wartości w sposób jasny, konsekwentny, praktyczny – „robimy to, powtarzamy to, trenujemy tu” i tam będzie rezultatem, w sensie dosłownym, oczekiwanie, że samoocena „podniesie się” jak podnośnik. Proces ten dotyczy czegoś zupełnie innego – przywrócenia połączenia z ciałem, potrzebami i przypisania indywidualnych cech swojemu „ja”. Tak, tak, właśnie przywracanie połączenia z ciałem! W końcu to w ciele odczuwamy nasze uczucia. Łatwo to sprawdzić zadając sobie pytanie, gdzie na przykład odczuwam złość w swoim ciele. I tutaj okazuje się, że niektórzy mówią, że nie mają złości, szczególnie w ciele. To jest brak połączenia z ciałem. Co z tym zrobić? Zadawaj sobie częściej pytanie, co tak naprawdę czujesz w tej czy innej sytuacji, z tą czy tamtą osobą, uczęszczaj na praktyki zorientowane na ciało. Dzieci, które dorastały bez miłości, zdają się bawić według cudzych zasad, postępując zgodnie z zewnętrznymi kryteriami oceny (akceptowanymi). w społeczeństwie standardy piękna, szczupłości, dobrego samopoczucia, sukcesu itp.) - starają się o dobrą ocenę, której skala leży gdzieś poza ich własnymi granicami. A prawda jest taka, że ​​zawsze istnieją powody, aby czuć niekonsekwencję i czuć się przez to zranionym. Myślą, że kochać siebie oznacza podziwiać siebie i 😌

posts



20479443
38328963
32979068
39099316
64673262