I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Lato zbliża się do jesieni, zbliża się koniec wakacji, a my wspominamy naszą ulubioną pracę. Ktoś musi to zdanie wziąć w cudzysłów, bo osób, które tęsknią za wakacjami już w pierwszych dniach pracy, nie brakuje. Co możesz zrobić? Czy jesteś zainteresowany? Zaoferujemy. Pierwszą rzeczą jest zastanowienie się, czy to moja praca? Czy to jest to, co chciałam robić w życiu? Może powinniśmy zmienić kierunek? Już słyszę oburzenie – trzeba zarabiać, jesteśmy zmuszani do pracy. Czy tak jest? Co się stanie, jeśli zaczniesz szukać czegoś innego, jeśli przypomnisz sobie, kim chciałeś zostać w wieku 10-12 lat, co sprawiło ci radość i zainteresowanie. Tak, naprawdę chciałem zostać astronautą, mówi mężczyzna w średnim wieku. Świetnie, wymieńmy umiejętności i zdolności astronauty, poczucie nieważkości i oczywiście posiadanie sławy. Gdzie możesz teraz zastosować te właściwości, gdzie możesz poczuć sławę i nieważkość? (no cóż, to oczywiście praca domowa). Oj, okazuje się, że są takie miejsca, zawody, rzeczy do zrobienia. A może w swojej obecnej pracy możesz zastosować umiejętności i zdolności astronauty? To już jest droga do rodzącej się miłości, a w efekcie zanik melancholii i irytacji pracą. Słyszę głosy sceptyków – to wszystko bzdura, praca to nie przyjemność, a przymusowy obowiązek dorosłego (przez. swoją drogą ci sami ludzie też swoim dzieciom, które nie chcą chodzić do szkoły mówią: „Ja też nie chcę iść do pracy, ale idę, muszę cię nakarmić”, zrzucając w ten sposób winę za swoje niespełnionych marzeń na dziecko). Drodzy sceptycy, żadna praca bez przyjemności nie przyniesie dochodu. Dochody we wszystkich obszarach naszego życia. W końcu, jeśli „nadepniesz sobie na gardło”, pojawia się psychosomatyka. A w łagodnych przypadkach oznacza to bóle głowy, bezsenność, a w cięższych przypadkach cukrzycę, alkoholizm, żylaki... Tak działa Natura - jeśli się zmiażdżysz - dostaniesz „odrzut”. Więc szukamy, zmieniamy, rozwijanie Cóż, o reżimie po wakacjach jest łatwo. Zacznij przynajmniej na tydzień przed pracą, wstawaj o określonej godzinie, wyjdź na lunch od 13 do 14, jedź w kierunku, w którym znajduje się Twoje biuro i idź spać o 22.00. A kiedy przyjdziesz do biura, połóż na stole zdjęcia z wakacji, świeży kwiat, lustro i uśmiechnij się do siebie. Pamiętaj o dobrych ludziach - pracownikach, komunikacji, z którą lubisz, spójrz, jak przytulnie i pięknie jest w pracy, raduj się. Okazało się? NIE? No to wskaż pierwszy. Źródło Podobne artykuły: Rodzice pierwszoklasistów – czytajcie! (Adaptacja dzieci do szkoły)Praca kobiet? (Pracę idealną wyznaczamy korzystając z modelu równowagi)

posts



18944368
60940721
21877051
60901777
2371260