I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link




















I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Open text

Krążą legendy o neutralności psychologa: że psycholog nie powinien nic wnosić do pracy, zostawiać swoich roszczeń za drzwiami. Jest to ogólnie zła rada i pomysł. Termin „neutralność techniczna” został opracowany w pewnym podejściu i oznacza, że ​​psycholog musi zbadać psychologiczną rzeczywistość pacjenta, nie opowiadając się za żadną ze stron. Jak widać, w tym przypadku nie ma informacji o tym, że psycholog nie powinien nic wnosić. Generalnie przekonanie, że psychologowi nic nie zależy i samo w sobie nie krzywdzi, prowadzi do jeszcze większego poczucia wstydu i samokrytyki, gdyż trudno jest otworzyć się przed kimś, kto nie był na twoim miejscu. Ten artykuł pomoże Ci zrozumieć, że psycholog nie tylko wycofuje się ze swojej roli, aby po prostu porozmawiać o sobie, ale że sama idea neutralności może nie być elastyczna. Kiedy psycholog może zdjąć maskę neutralności i zachować się humanitarnie? 1. Przede wszystkim, gdy wpływa to na jego wartości. Psycholog ma także poglądy na świat i otaczającą go sytuację. Może być przeciwny niektórym pomysłom, a innym. Bardzo dobrym przykładem jest tu twórczość Otto Kernberga, gdzie traktował on osobę o poglądach aspołecznych, czyli nazistowskich. Doprowadziło to do tego, że ważne było dla niego wskazanie, że nie będzie mógł pracować z tym klientem.2. Kiedy dana osoba doznaje kontuzji. Zwłaszcza długotrwałe traumatyczne zaburzenia w bliskich związkach. Człowiek nie wie, co jest prawdą, a co fałszem i może krytykować siebie za różne zachowania w dzieciństwie. Ważne jest pokazanie, że psycholog rozumie, kto w danej chwili był dorosły i kto był odpowiedzialny za jego czyny.3. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli sprawdza się w metodach Terapii Akceptacji i Zaangażowania, Aktywacji Behawioralnej, Terapii Skoncentrowanej na Współczuciu i wielu innych. W tych terapiach ważne jest pokazanie, że nasz umysł też potrafi być samokrytyczny, a z powodu złego nastroju też zostajemy w domu.4. W Terapii Skoncentrowanej na Przeniesieniu generalnie ważne jest, abyśmy zrozumieli uczucia, które pojawiają się podczas sesji i zwrócili je klientowi za pomocą naszej uwagi. Jeśli udaję, że jestem neutralny, to nie mam uczuć. 5. Jeśli pracuje w modelu biopsychospołecznym. Ważne jest, aby uwzględnić całe życie danej osoby, a nie tylko jej objawy. Kontekst jest bardzo szeroki: od biologii po perspektywę społeczno-polityczną. 6. Jeśli pracuje metodami psychodynamicznymi, ważne jest, aby nie tylko zachować neutralność, ale także nie przyczyniać się do pracy prymitywnych mechanizmów obronnych, takich jak: zaprzeczanie (nieprzyznawanie się do tego, że życie toczy się poza biurem) czy mechanizm wszechmocy kontroli (pokazanie, że specjalista pomoże Ci pokonać chaos za oknem) Do tego wpisu skłonił mnie niedawny okrągły stół z Otto Kernbergiem, Nancy McWilliams i Thomasem Kohutem, poświęcony ideom imigracji i tragedii Holokaustu. Kierowanie się ideałami neutralności doprowadziło do tego, że psychoanalitycy w swoich gabinetach nie rozmawiali o traumie Holokaustu, doprowadziło do przedłużającego się milczenia w tej sprawie. Drugą konsekwencją jest to, że milczenie doprowadziło do tego, że o samych gwałcicielach wiemy dużo, a o ofiarach ani słowa. Jeśli chcemy naprawić tę sytuację, powinniśmy uznać, że poza biurem toczy się życie i to bardzo wpływa na klientów niż nasza godzina w biurze. A jeśli nie weźmiemy tego pod uwagę, nie tylko pozostaniemy neutralni, ale pozostaniemy bez serca.

posts



6183068
63729052
67817893
96807358
4612009